Trochę mnie wciągnęło decou, wprawdzie efekt zawsze jest inny od zamierzonego, ale podoba mi się. Mam jeszcze kilka prac w trakcie lakierowania, mogę powiedzieć, że relaksuję się przy machaniu pędzlem, (dzień bez lakierowania dniem straconym :)
Butelka i deska z makowymi motywami:
Lubię jak butelka ma jakąś zawieszkę na szyjce i nie wygląda "łyso", tutaj wykorzystałam wykrojniki, papier i sznurek postarzony tuszem.
pozdrawiam, życzę słonecznej niedzieli i dziękuję za odwiedziny
Gosia :)
Piękne prace:) Maki są śliczne:)
OdpowiedzUsuńTe maki sa cudowne jakbym była na łące,pozdrawiam
OdpowiedzUsuń