Witam
dawno nie kolorowałam Tildy, ale wypisały mi się niektóre promarkery i jakoś nie mogę się zmobilizować do uzupełnienia.
Ten stempelek znalazłam pokolorowany w pudełku ze skrapkami i bardzo mnie ucieszył:)
Z tego co pamiętam sukienkę kolorowałam czerwonymi i blendowałam pomarańczowymi promarkerami.
Do tego motylki, kotki i cała reszta, perły w płynie obowiązkowe:)
pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
Gosia:)
Bardzo ładna kartka, tego misia aż chce się przytulić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO tak, Tildunie są słodkie w każdym calu:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzeurocza, a Tilda pokolorowana po mistrzowsku :)
OdpowiedzUsuńCudnie się to wszystko razem prezentuje.
This stamp is so beautiful.
OdpowiedzUsuńYour card is gorgeous!
piękna, delikatna karteczka :)
OdpowiedzUsuńJest słodziutka i śliczna Małgosiu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń